Nieuchronny moment

Jednym z momentów, o których myślimy bardzo niechętnie albo wcale, jest śmierć. Wolimy skupiać się raczej na teraźniejszości i na tym, co przynosi dzisiejszy dzień. Pozwala to na odepchnięcie niewygodnych myśli na temat śmierci i strachu z nią związanego. Żyjemy z dnia na dzień tak, jak gdybyśmy byli nieśmiertelni i mieli nieograniczoną ilość czasu. Niestety, przy okazji śmierci innej osoby, zwłaszcza bliskiej, jesteśmy zmuszeni do refleksji na ten temat. Smutek i żal po śmierci kogoś bliskiego występuje w towarzystwie myśli o nieuchronności umierania każdego człowieka i o tym, że w przyszłości czeka ona także nas.

Sprawy związane z pogrzebem

Śmierć kogoś bliskiego związana jest nie tylko z przykrymi emocjami, ale także z koniecznością dokonania wszelkich formalności. Należy powiadomić o tym fakcie zakład pogrzebowy, załatwić wszelkie sprawy, którymi zajmuje się parafia i tak dalej. W parze ze smutkiem może więc iść stres, co może sprawić, że to wydarzenie jest tym bardziej negatywne i przykre. Dochodzą do tego względy finansowe i inne okoliczności, które mogą być w takim momencie, który i tak sam w sobie jest bardzo trudny, czymś jeszcze bardziej przygnębiającym i dołującym. Z drugiej jednak strony zajęcie się takimi sprawami pozwala na skupienie myśli na czymś innym i na oswojenie się z zaistniałą sytuacją.

Uroczystość pogrzebowa

Sam obrzęd pochówku jest wydarzeniem podniosłym i uroczystym. Nic dziwnego, w końcu po raz ostatni mamy okazję czuć względną obecność zmarłej osoby. Po mszy w kościele, której towarzyszą smutne pieśni i kazanie, cały pogrzebowy orszak udaje się na cmentarz, gdzie zmarły zostaje złożony do grobu. Ten moment jest zwykle najtrudniejszy dla wszystkich obecnych, a zwłaszcza dla rodziny, na którą często w tym momencie kierowane są wszystkie spojrzenia. Bliscy i dalsi krewni, ubrani w ciemne, stonowane kolory, niosą ze sobą wieńce, które składają na znak oddania czci i szacunku umarłej osobie, a także na znak ostatniego pożegnania. Po złożeniu ciała do grobu, żałobnych, smutnych pieśniach, wielu wylanych łzach następują kondolencje, które wielu uczestników pogrzebu składa najbliżej rodzinie, czy też najbliższym ludziom z otoczenia zmarłej osoby. Po tym przykrym momencie bardzo często organizatorzy pogrzebu zapraszają wybranych ludzi na uroczystość po pogrzebie, czyli tak zwaną stypę. Zjedzenie wspólnego posiłku w gronie ludzi, którzy byli w jakimś stopniu związani ze zmarłą osobą ma na celu przedłużenie chwili pożegnania i oddania czci tej osobie. Wspólne wspominanie o umarłym jest czynnością, mającą na celu przedłużenie pamięci o niej.

Umieranie i związane z nim formalności i obrzędy to nieuchronne, ale jednak niechętnie podejmowane tematy. Dopóki nie jesteśmy do tego zmuszeni, wolimy o tym nie myśleć i odsuwać to jako coś, co czeka nas dopiero w dalekiej, nieznanej przyszłości. Jednak rzeczywistość zmusza nas do spotkania się z nią i wtedy musimy się z nią zmierzyć, niezależnie od tego, co właśnie dzieje się w naszym życiu.